SKRETYNIAłE POMYSłY EKSPOZYCYJNE

franekdolotowski

Slayer, coś Ty za jeden? Skąd się urwałeś??? Może rzeczywiście oberwałeś kartonowym pudełkiem, albo czymś cięższym??? Może jesteś wielkim fanem "strzałek" i to Ci się podoba, ale zobacz na większość wypowiedzi jak jest naprawdę i jak inni się o tym wypowiadają.

slayer

strzałka Ci przeszkadza ???? kurrwa szlag mnie trafi jak dostanę gołą wypłatę, wkurwiam się jak mam coś dociąć i tylko komfort za to cieplutką kaskę dostaje a ja się na kolanach urobię !!!! ale co mi do chuja strzałka czy szołflor mają przeszkadzać ???? pierdolicie jak stare cipy.
Dali pudełka(?) pojebany pomysł ale co mnie to obchodzi leża tam gdzie chcieli (jeśc nie wołają ja wokół nich nie sprzątam więc mam je w tyłku ).
Ale widzę że Wy czujecie się tutaj jak w obozie koncentracyjnym torturowani przez marketing.
haha
Żal i żenada
Zajmnijcie się ważnymi sprawami a nie nic nikomu nie wadzącymi plakatami i pudełkami
pozdrawiam
i sorki za przekleństwa i ton ale ..... a zresztą

janek

dobra chłopaki wrzucmy na luz bo wrogów to mamy wspólnych(chyba) a nie między sobą,nie wyskakuj tylko z tekstami że bajzel na podłodze pomaga ci w sprzedaży bo mi ciśnienie się dziwiga jak po spotkaniu z musztardą

franekdolotowski

ten bajzel przeszkadza i to bardzo, sklep wygląda jak po wybuchu bomby. To kasę za docinanie bierz do kieszeni, po co nabijasz na fakturę, przecież to Ty robisz więc Ty za to dostajesz. A jak klient chce dociąć to ja mu mówię, że nie docinamy, chyba że będzie obszywał. Za niestandardowe cięcia kasuję sporo, nieraz nawet po 50zł, ale przeważnie 20-30zł. W miesiącu uzbiera się z 400-500zł i to do kieszeni, bez podatku Smile

Majster

janek

majster ty to chyba racje masz,coś w "pudełku" piszczy...

spokojny · Wysłany: Sob 21:22, 01 Mar 2008 Temat postu:

panowie wszyscy pchamy ten sam wagonik
jednym to przerzkadza a drugim nie ,każdy może powiedzieć(napisać)co mu na sercu leży ale nie wyzywajcie się miedzy soba (przecież góra też to czyta i tylko ręce zaciera)

soty · Gość

hehee,o kawie i herbacie możemy zapomnieć,kodeks pracy przewiduje dostęp do wody pitnej,mydła,ręcznika i toalety,reszta we własnym zakresie,więc nie ma o co burczeć,a podstawy chyba nikt u nas nie ma 1126,bo chyba taka jest teraz najniższa krajowa brutto,więc wszystko jest zgodnie z prawem,nawet ta premia,każdy z nas podpisał,że zgadza się na nowe warunki pracy:)heheeh gdyby rząd naszego kraju ustanowił najniższą krajową w granicach 2000 netto,wtedy nie byłoby problemu,a tak to komfort może zawsze powiedzieć,że przecież nie pracujemy za najniższą stawkę i ma niestety rację.Jedyne co pozostaje to albo szukać innej pracy,albo po prostu ......albo nie nie napiszę,co poniektórzy wiedzą co mam na myśli,hmm,ja przynajmniej spróbuję,może się uda;)

administrator · Wysłany: Pią 9:05, 07 Mar 2008 Temat postu:

Teraz żeby było mało to etykiety na panelach mają być u góry w prawym rogu, łącznie z listwami...super to wygląda.....dziury, które powstały w miejscu gdzie wcześniej były umieszczone listwy...brawo dla geniusza, który to wymyślił Smile

major

WŚCIEKŁY PIES

Zastanawia Mnie jaką szkołe kończył kapitan żbik ?
Bo żadna ze znanych mi uczelni nie naucza jak niszczyć towar (dywany na podłodze) wart kilkanascie tysięcy . straty spowodowane wizjami kapitana w zupełnosci by starczyły na podwyżki rzędu 200 zł na łebka.
100 sklepów sto dywanów za zwyczaj nie tanich wymiana co zakiś czas .
bip bip gdzie tu polityka ?

uno_momento

A co robi klient widzac taki dywan?

Widzi brudne cos. PRzechodzi przez to, albo naoko. I tyle.
Czy jest motywacja do zakupu? Nie. Bo towar jest zniszczony, a on chce kupic nowy. Jak chce zobaczyc jak dywan wyglada na podlodze to bierze z podestu, kladzie na glebie i ocenia.

pzdr.

soty · Gość

hmm,dlaczego kładziecie dywany na ziemi???my nie kładziemy..... Smile

WŚCIEKŁY PIES

Bo Kapitan tak kazał a kieras wykonuje polecenia zarządu co do joty